czwartek, 5 grudnia 2013

Zimo idź precz!


Muszę wam szczerze powiedzieć,że nie lubię zimy. Dlaczego? No odpowiedź jest oczywista. Brakuje mi żużla i to bardzo. Jedyny plus zimy to chyba święta i fajna atmosfera,ale nie zawsze. Cholernie tęsknie za meczami i przede wszystkim za stadionem. Chciałabym się tam znaleźć,usiąść i zacząć kibicować. Chciałabym znowu poczuć te fantastyczne emocje,zapach i te nerwy i stres przed każdym spotkaniem. Niestety dane jest nam czekać jeszcze niecałe 4 miesiące,bo przecież w marcu zaczną się już pierwsze sparingi i treningi,a w kwietniu wreszcie sezon i liga. Chyba wszyscy już chcieliby aby szybko zleciały te miesiące. Wiadomo,że przez tą zimę możemy skupić się i nadrobić wiele spraw takich jak praca,szkoła czy tego typu rzeczy,ale jak dla mnie żużel jest chyba jedną z najważniejszych rzeczy w życiu i nie mogę bez niego funkcjonować. Może to się wydać dziwne co piszę jednak nie jestem jakąś "hotką" i jakąś psychofanką. Po prostu żużel jest dla mnie bardzo ważny i chcę znowu poczuć tą cudowną atmosferę panującą na meczu. Chciałabym się znaleźć na stadionie,a uważam,że stadiony żużlowe nie tylko w Polsce są najpiękniejsze na świecie. Możemy tam nie tylko kibicować,oglądać spotkania,ale też miło spędzić czas i wspólnie ze znajomymi trzymać kciuki za naszą ulubioną drużynę. Są miasta gdzie stadion nie jest może najlepszy i perfekcyjny,ale dla nas kibiców on i tak będzie szczególnym miejscem. Nie zawsze klub może i jest w stanie dołożyć się do modernizacji i jakiś prac na obiekcie,ponieważ główną przyczyną są często finanse. Myślę jednak,że według każdego kibica danego klubu jego stadion jest dla niego wyjątkowy. Ja również tak mam. Idąc na mecz i przechodząc przez ulicę czujemy tą atmosferę,która już tam panuje. Zawsze w dzień meczu od rana chodzimy cali w nerwach i już odliczamy godziny aby po prostu pojawić się na stadionie. Tam kibicujemy,dopingujemy i chyba jesteśmy sobą,prawda? Ja idąc na stadion zawsze nastawiam się na dobry wynik mojego ukochanego klubu. Wiadomo różnie bywa,ale zawsze trzeba być dobrej myśli. Gdy pojawiam się na meczu i wchodzę na stadion to zawsze czuję się tak bardzo sobą. Nie muszę udawać kogoś kim nie jestem. Mogę wreszcie robić to co kocham czyli dopingować swoją drużynę. Zawsze mogłabym kibicować i idąc na stadion czuję się w siódmym niebie. Jestem wtedy pełna optymizmu i nadziei. Nie udaję kogoś kim nie jestem tylko dziewczynę,która wreszcie może robić i zająć się tym co kocha. Pewnie wiele osób tak ma. Jednak często bywa tak,że znajomi,z którymi się zadajemy nie podzielają naszych zainteresowań lub po prostu ludzie ze szkoły nie wiedzą jacy jesteśmy naprawdę.  Na meczu czujemy się zawsze sobą i wiemy po co tam się znajdujemy. Stadion można powiedzieć,że to takie wyjątkowe i szczególne miejsce,nie tylko w naszych miastach,ale też w naszych sercach. Jesteśmy kibicami i dla nas drużyna jak i stadion to najlepsze i najważniejsze rzeczy w życiu. Dlatego czekam aż zima się skończy i wreszcie będę mogła cieszyć się swoją pasją. Trochu jeszcze musimy poczekać,ale skoro szybko zleciał październik,listopad to i szybko skończy się zima. 

Żużel to ważny dla nas sport i zawsze będzie to nasza miłość. Zawsze będziemy mieć tą łzę w oku po każdym zwycięstwie. Nie wstydźmy się naszych pasji i dążmy do celów i marzeń! 


~Cześć i czołem! Pozostawiam wam taki oto wpis prosto z mojego serducha! Komentujcie,czytajcie i w ogóle. Kolejnym post powinien pojawić się w weekend,ale nic nie obiecuję. Trzymajcie się moi "żużloholicy" :D 

3 komentarze:

  1. Dokładnie! W stu procentach się z tobą zgadzam w każdej kwestii. Nie mogę się już doczekać, kiedy na stadionie odbędą się pierwsze jazdy, bo po prostu cholernie brakuje mi tego miejsca, zapachu, ryku motocykli... I zdzierania gardeł na meczu, tych nerwów, szybkiego bicia serca... Kurczę, tyle emocji, których nawet nie potrafię nazwać! I te zawsze interesujące i zabawne powroty do domu przepełnionym autobusem - nawet za tym tęsknię! Niestety wśród moich znajomych nie ma nikogo, kto podzielałby moje zainteresowania. Czasem uda mi się wyciągnąć którąś z moich przyjaciółek na mecz, ale to po ogromnym wysiłku, a tak zazwyczaj chodzę z rodzicami. Ale nawet to nie wydaje mi się złe.
    Każdy kolejny post jest coraz lepszy. Dobra robota! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czekam na kwiecień z niecierpliwością! Ale zobaczysz zleci szybciutko! Dziękuję za mega miłe słowa! To dla mnie wiele znaczy <3

      Usuń
  2. To jest dokładnie to co myślę! :D Jesteś co raz lepsza! :** Moja krew! xD

    OdpowiedzUsuń