środa, 12 lutego 2014

Co dalej z Krzysztofem Buczkowskim?

Niedawno siedząc przy laptopie czytając nowe informacje ze środowiska żużlowego napotkałam się na wywiad z Krzysztofem Buczkowskim i postanowiłam również i o nim wspomnieć,bo myślę,że warto. Nie dlatego,że nagle o nim przeczytałam i coś zaiskrzyło mi w głowie. To nie prawda. Już od dawna zabieram się do napisania kilka słów o nim.
Jest to już prawie 28-letni zawodnik rodem z Grudziądza. Tam również w klubie GTŻ Grudziądz zaczynał swoje początki żużlowe. Tamtejsze barwy bronił w latach 2002-2004 oraz 2010-2011. Później przeniósł się do Bydgoszczy by reprezentować Polonię w sezonie 2005–2009 oraz 2012–2013. Jednak ciekawostką,a również dość ciekawym zjawiskiem jest to,że w tym sezonie przeniósł się do klubu z Tarnowa i będzie bronić biało-niebieskich barw. Ta decyzja była dość zaskakująca,nie tylko dla mnie,ale również dla innych. Można powiedzieć,że nie rozważałam opcji aby popularny 'Buczek' znalazł się w drużynie Unii na ten sezon,dlatego też byłam tą informacją dość zdziwiona. Nasuwa się na pewno pytanie: Co dalej może się z nim stać? Jak sam podkreśla do Tarnowa tak naprawdę ściągnęły go dobre warunki kontraktu oraz sam trener Marek Cieślak. Jak nam wiadomo tak naprawdę w drużynie z Tarnowa różnie bywa i pojawiają się często małe  'niespodzianki'  w postaci nowych zawodników. W tamtym roku taką niespodzianką było przyjście do drużyny Artioma Łaguty. Nikt,bo trzeba powiedzieć jasno,na niego nie liczył. Mówiono,że to po prostu zły wybór,a tu proszę. Po tym sezonie był jednym z najlepiej punktujących zawodników w naszej lidze. Nie raz ratował drużynę od przegranej i wracał do domu z pełnym kompletem 15 punktów. Ciekawostką jest to,że Artiom jak i właśnie Buczek przeszli oboje po kiepskim sezonie do tarnowskiej Unii z Polonii Bydgoszcz. Powtórzę jeszcze raz moje pytanie: Co dalej może się stać z Krzysztofem Buczkowskim? Czy stanie się tak jak z Łagutą? Myślę,że jest bardzo dużo opcji. Jednak jest szansa,że bardziej spiszę się jako zawodnik,ponieważ niestety trzeba jasno powiedzieć,że w tamtym roku nie był najlepszy. Może jest również w tym coś,że nie wytrzymał presji kapitana jaka ciążyła na nim w Bydgoszczy. Bardzo bym osobiście chciała aby właśnie Buczek odbudował swoją formę właśnie w Tarnowie i by stało się z nim tak samo jak z Łagutą. Miło by było zobaczyć taki obrót sprawy. Jednak nie można niczego przewidzieć. Wszystko leży tak naprawdę w rękach samego Buczkowskiego i jego dyspozycji. Musi on przede wszystkim bardzo dobrze przygotować się do tego sezonu. Nie tylko mowa tu o przygotowaniach zdrowotnych,ale również sprzętowych. Nie zawsze jest tak,że zawodnik naprawdę dał z siebie wszystko zimą i tylko to da mu odpowiednią formą. Chodzi tu również o sprzęt. On też musi być bardzo dobrze przygotowany aby wszystko grało w 100 procentach. Z tego co właśnie wiadomo Buczkowski cały czas trenuje i stara się prawidłowo przygotować do najbliższego sezonu. Również zaopatrzył się w nowy sprzęt,a co najważniejsze w nowego tunera. Myślę,że stać go naprawdę na dużo w tym roku i należy mu się to. Nie obraziłabym się jeśli naprawdę odpalił by tak jak Artiom w tamtym sezonie. Nie chodzi tutaj o to,że właśnie kibicuje drużynie z Jaskółczego Gniazda,ale o to,że w przypadku Buczka odbudowa formy i dobre wejście w sezon naprawdę mu się należy,tak jak dla każdego zawodnika. Różne losy i sytuacje zdarzały się w jego żużlowej karierze,wiec może teraz czas na dobry sezon od początku do końca? Nie życzę tylko jemu tego,ale wszystkich żużlowcom,bo o to właśnie chodzi. Na pewno będę z należytą uwagą spoglądać na Buczkowskiego i obserwować jak sobie radzi w tym sezonie,a mam nadzieję,że cele,które sobie na ten rok wyznaczył zostaną osiągnięte. Temu mu z całego serca życzę!

~ Zapraszam do zadawania pytań,rad czy własnych opinii w komentarzach. Jak widzicie trochę wygląd bloga uległ zmianie i są dwie nowe ciekawostki. Pojawiła sie nowa zakładka wyżej 'O mnie'. Jeśli ktoś chciałby się o mnie coś dowiedzieć to zapraszam tam,a drugą nowością jest ankieta po prawej stronie,do której również zachęcam!
Wpis dedykuję dziewczynie,która również jest fanką Grega o czym dowiedziałam się w poprzednim poście! Mam nadzieję,że będzie wiedzieć,że to o nią chodzi :)